Wielu psychologów  i fachowców twierdzi,  że większość ludzi rodzi się ze zdolnościami muzycznymi. Niewiele jest takich dzieci, którym przysłowiowy słoń nadepnął na ucho. Zdecydowana większość maluchów wykazuje przeciętne zdolności muzyczne, które doskonale widać w czasie nauki śpiew, gry na prostych instrumentach takich jak grzechotki i bębenki prowadzonych w prawie każdym przedszkolu, a nawet już w żłobkach. Około 20 % dzieci ma ponad przeciętnymi zdolnościami słuchu. Zadaniem rodziców i opiekunów w przedszkolu jest wychwycenie tych uzdolnionych i pomoc maluchowi w ich rozwoju.

WSZYSTKO W ODPOWIEDNIM CZASIE

Rodzice, którzy zauważyli predyspozycje muzyczne u dziecka, często zastanawiają się, w jakim wieku rozpocząć naukę gry na instrumencie. Niektórzy kupują instrumenty już trzylatkom, jednak w tym wieku nauka powinna być raczej zabawą i oswajaniem się z budową gitary czy pianina. Nie można w tym czasie malucha do niczego zmuszać, ponieważ zazwyczaj przynosi to odwrotny skutek – dziecko się zniechęca i przestaje wykazywać zainteresowanie muzyczne.
Dopiero dzieci w wieku około sześciu, siedmiu lat można zapisać na prywatne lekcje, do ogniska muzycznego lub do szkoły muzycznej. Decyzja zależy od wielu czynników, na przykład nie w każdej miejscowości jest szkoła muzyczna.

SZKOŁA MUZYCZNA – WAŻNY WYBÓR

Decyzja o posłaniu dziecka do szkoły muzycznej należy bardzo dokładnie rozważyć. W dużych miastach są do wyboru dzienne szkoły przeznaczone z realizacją przedmiotów ogólnokształcących we wszystkich szkołach lub popołudniowe szkoły muzyczne. To drugie rozwiązanie jest zdecydowanie bardziej obciążające dla dziecka, które de facto pracuje w dwóch placówkach. Jest to także trudniejsze dla rodziców, szczególnie młodszych dzieci, które trzeba wozić jednej szkoły do drugiej.

WYBÓR INSTRUMENTU

Młodzi muzycy mają możliwość nauki gry na różnych instrumentach, jednak najczęściej wybierane to skrzypce, flet i pianino. Oczywiście, aby stać się wirtuozem należy wkładać to całe swoje serce, i zrezygnować z wielu rozrywek. Wiedzą o tym doskonale osoby, które zapisały swoje dzieci na lekcje gry na pianinie. Gdy mija pierwszy entuzjazm, często przychodzi chwila zwątpienia i zniechęcenia, kiedy większość czasu trzeba spędzać na powtarzaniu żmudnych lekcji systematycznie, codziennie. Radość z gry przychodzi z czasem, gdy pianino słucha już muzyka i potrafi on wydobyć najpiękniejsze melodie.